Artur Klimkiewicz
- ul. Pileckiego 17/2, 20-091 Lublin
- arturklimkiewicz@gmail.com
- 503 138 356
HISTORIE SUKCESU > Odszkodowanie dla dzieci żołnierza AK represjonowanego przez PRL
Rodzaj szkody: represje komunistyczne
Wysokość uzyskanego odszkodowania i zadośćuczynienia: 905 000,00 zł
Uprawnieni roszczący: dzieci represjonowanego
Miejscowość i data wyroku: Warszawa 2025 r.
Represje, tortury i niesprawiedliwość – tak można podsumować dramatyczne losy ojca naszych klientów, członka Armii Krajowej, który przez trzy długie lata był bezpodstawnie więziony przez komunistyczny reżim. Brutalne przesłuchania, głodzenie, tortury fizyczne i psychiczne oraz wyniszczająca praca przymusowa odcisnęły na nim piętno na całe życie. Jednak sprawiedliwość, choć spóźniona, nadeszła.
Dzięki starannej pracy naszej Kancelarii skrupulatnie zgromadziliśmy materiały historyczne oraz archiwalne, starannie przygotowaliśmy klientów do sprawy, a następnie skutecznie przedstawiliśmy naszą argumentację prawną. Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał dzieciom represjonowanego 800 000 zł zadośćuczynienia i 105 000 zł odszkodowania. Wcześniej ten sam sąd stwierdził nieważność wyroku z 1954 roku, którym skazano ojca naszych Klientów – zastępcę dowódcy AK – na cztery lata więzienia oraz utratę praw publicznych. Sąd jednoznacznie uznał, że skazanie to było wynikiem działalności na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.
W toku postępowania odszkodowawczego Prokuratura próbowała zakwestionować ustalenia sądu, twierdząc, że represjonowany nie prowadził działalności niepodległościowej. W rzeczywistości prokurator wygłaszał dokładnie te same oskarżenia, jakie przed laty formułował zbrodniarz stalinowski w todze prokuratorskiej. Tego rodzaju postawa nie powinna mieć miejsca we współczesnym państwie prawa.
Zareagowaliśmy zdecydowanie i skutecznie. Wskazaliśmy zarówno niepodważalny dorobek represjonowanego jako dowódcy oddziałów AK, jak i udokumentowane prześladowania, którym został poddany. Kluczowe było wykazanie, że wszystkie represje, jakich doświadczył, były bezpośrednio związane z jego działalnością na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego – co stanowi ustawowy warunek przyznania odszkodowania i zadośćuczynienia z tzw. ustawy lutowej. Represjonowany członek AK nie tylko działał na rzecz niepodległości Polski – bronił również ludności cywilnej przed rabunkami i mordami dokonywanymi przez sowieckich dywersantów, co znalazło potwierdzenie w dokumentach oraz decyzjach władz niepodległej Polski przyznających mu liczne odznaczenia. Za swoje zasługi został uhonorowany przez Prezydenta RP oraz Premiera licznymi odznaczeniami państwowymi.
Ta sprawa po raz kolejny pokazuje, że odszkodowania za represje komunistyczne to nie tylko formalna procedura. To narzędzie realnej sprawiedliwości, które pozwala przywrócić dobre imię bohaterom, których historia była przez lata fałszowana i marginalizowana.
Historia bohatera, którego pamięć przywróciły jego dzieci to opowieść o heroizmie, poświęceniu i tragicznej niesprawiedliwości. W czasie wojny był jednym z dowódców oddziałów Armii Krajowej, prowadząc działalność partyzancką przeciw okupantom. Po zakończeniu wojny, zamiast uznania i szacunku, spotkały go dalsze prześladowania. Wielokrotnie musiał zmieniać tożsamość i ukrywać się przed komunistycznym aparatem bezpieczeństwa. W okresie powojennym pracował pod przybraną tożsamością jako nauczyciel, jednak nie udało mu się uniknąć dalszych represji.
Na początku kolejnej fali powojennych represji podczas wizyty u swojej siostry w jednym z nadmorskich miast został zatrzymany w wyniku zasadzki przygotowanej przez UB, związanej z działalnością konspiracyjną jej męża. W czasie transportu do Warszawy podjął desperacką próbę ucieczki, wyskakując z pociągu w środkowej Polsce. Po trzech dniach został schwytany i osadzony w więzieniu w stolicy, gdzie przez kolejne dwa lata był poddawany brutalnemu śledztwu. Ostatecznie został niesłusznie skazany na cztery lata więzienia.
Przebywał w osławionym więzieniu w Warszawie, gdzie był torturowany, głodzony i zmuszany do ciężkich robót. Przenoszono go również do innych placówek penitencjarnych, gdzie wciąż poddawany był nieludzkiemu traktowaniu. Wolność odzyskał dopiero po śmierci Stalina w ramach tzw. odwilży ale opuszczał więzienie w stanie skrajnego wyniszczenia fizycznego i psychicznego.
Mimo tragicznych doświadczeń, bohater tej dramatycznej historii nie poddał się – przez kolejne lata aktywnie angażował się w działalność na rzecz pamięci narodowej i wspierania środowiska kombatanckiego. Po przełomie politycznym zaangażował się w działania na rzecz pamięci narodowej – wspierał środowiska kombatanckie, współtworzył organizacje skupiające byłych żołnierzy konspiracji, uczestniczył w uroczystościach i edukacji historycznej. Jego niezłomna postawa została doceniona – otrzymał szereg prestiżowych odznaczeń przyznawanych przez najwyższe władze państwowe. Dzięki staraniom jego rodziny i wsparciu naszej Kancelarii, sąd potwierdził zarówno bezprawność represji, jak i znaczenie jego zasług, przyznając wysokie świadczenie finansowe jako formę symbolicznego zadośćuczynienia.