Artur Klimkiewicz
- ul. Pileckiego 17/2, 20-091 Lublin
- arturklimkiewicz@gmail.com
- 503 138 356 | 518 445 012
Strona główna > Blog > „Proszę o pomoc, nie stać mnie na prawnika”, czyli kiedy pomoc prawna nie jest darmowa?
Dostęp do darmowej pomocy prawnej jest niezbędny, służy bowiem ochronie interesu publicznego i danej jednostki. Pomoc taką świadczy obecnie ponad 1500 ogólnopolskich punktów, działających w ramach systemu darmowej pomocy prawnej. Bezpłatne porady prawne są udzielane również przez organizacje pozarządowe (np. Centrum Pro Bono, wspierające organizacje non profit) i kancelarie różnych specjalności.
Wiele osób zapomina jednak, że tak naprawdę… nie ma nic za darmo. Zakres bezpłatnej porady prawnej jest ograniczony i nie można lub po prostu nie wypada domagać się od radcy prawnego czy adwokata pełnego zajęcia się daną sprawą, np. sporządzania dokumentów, jedynie za uprzejme „dziękuję”.
Zgodnie z wypracowanymi przez środowisko prawnicze międzynarodowymi standardami kompleksowa pomoc prawna jest świadczona pro bono w szczególnych przypadkach i tylko tym osobom, których naprawdę nie stać na opłacenie prawnika. W innych sytuacjach za jego usługi trzeba zapłacić.
W tym miejscu pojawia się nierzadko zdziwienie. Ludzie są zdania, że darmowa pomoc prawna powinna być czymś normalnym, należnym z urzędu. Panuje przekonanie, iż prawnik, adwokat czy radca prawny, wykonujący zawód zaufania publicznego, powinien zawsze pomagać bezpłatnie. Otóż nie – opłacenie jego usług jest konieczne, tak samo jak płacenie za wizyty u lekarza prowadzącego prywatny gabinet, psychologa, rzeczoznawcy podatkowego albo architekta.
– Nasza kancelaria oferuje możliwość skorzystania z darmowej porady prawnej w sprawach dotyczących odszkodowania, zadośćuczynienia i renty. Zakres pomocy pozwala poszkodowanemu upewnić się, co mu przysługuje i jakie rozwiązania będą najlepsze w danej sytuacji. Odpowiadamy na pytania, wyjaśniamy wątpliwości, chronimy także przed podpisaniem niekorzystnej ugody pozasądowej – tłumaczy radca prawny Artur Klimkiewicz.
Jeżeli wstępna, bezpłatna weryfikacja sprawy wykaże, że kwalifikuje się ona do prowadzenia, a poszkodowany może uzyskać wysokie odszkodowanie (w tym wyższe niż to, które już wypłacił ubezpieczyciel), kancelaria proponuje mu swoje usługi. Są one wówczas odpłatne. Poszkodowany może z nich skorzystać, ale oczywiście nie musi.
– Do świadczenia usług prawnych, obejmujących m.in. kompletowanie i sporządzanie różnego rodzaju dokumentów, wykonywanie analiz i kalkulacji, obalenie fałszywej opinii, zgłoszenie szkody czy zastępstwo procesowe i prawne, dochodzi po podpisaniu stosownej umowy – wyjaśnia dalej mec. Klimkiewicz.
Czy konieczność płacenia za usługi to powód, by rezygnować ze wsparcia doświadczonego prawnika? Nie byłoby to rozsądne, jeśli bez jego pomocy nie damy rady rozwiązać sprawy – a jest tak w większości skomplikowanych prawnie przypadków.
– Kto nie czuje się na siłach, by na własną rękę walczyć z nieuczciwym ubezpieczycielem lub sprawcą wypadku, kto nie zna niuansów prawnych i obawia się rozpraw sądowych, może wszystkie te zadania przekazać ekspertowi. Wsparcie doświadczonego radcy prawnego to mniejsze ryzyko popełnienia jakiegokolwiek błędu, a zarazem o wiele większy komfort psychiczny i szansa na wyższe odszkodowanie – sugeruje mec. Artur Klimkiewicz.
Prawnicy różnych specjalności rozumieją przy tym, że część przypadków, z jakimi zgłaszają się poszkodowani, jest naprawdę szczególna. Umożliwiają więc ustalenie takich warunków współpracy, które będą optymalne dla poszkodowanego, jak również zgodne z Kodeksem Etyki Radcy Prawnego. Możliwe jest np. rozliczenie się z kancelarią po wygraniu sprawy bądź zakończeniu postępowania (każdorazowo warunki te muszą być zapisane w umowie). Dzięki temu osoba pokrzywdzona, która i tak wiele już straciła i doświadcza silnego stresu, nie musi się obawiać, że zostanie z góry obarczona kolejnym ciężarem.
– Tak, rozwiązanie to jest często praktykowane – potwierdza mec. Artur Klimkiewicz. – Nasza kancelaria może dodatkowo w imieniu poszkodowanego uiścić opłaty za wydanie dokumentacji medycznej, opłaty administracyjne za wydanie skróconych aktów urodzenia, małżeństwa i zgonu, opłaty sądowe w postaci zaliczki na biegłych i opłaty kancelaryjnej oraz za usługi psychologa. Taką możliwość zapewniamy poszkodowanemu, który nie został zwolniony od opłat związanych ze sprawą, ale którego nie stać na poniesienie ich z góry – tłumaczy radca.
Skorzystanie z usług kancelarii radcowskiej jest zatem rozwiązaniem rozsądnym i bezpiecznym, również dla osób, które z powodu wypadku znalazły się w trudnej sytuacji materialnej. Nie powinna ona bowiem odbierać nikomu prawa do walki o własne dobro.
Czy odblaski są obowiązkowe?
czytaj więcej >
Odszkodowanie za wypadek na nartach – szaleńcy na stokach, zarządcy też nie bez winy
czytaj więcej >
Sprawa niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia Tomasza Komendy – walka o prawną, a przede wszystkim życiową sprawiedliwość
czytaj więcej >
Postępowania odrębne w sprawach ze stosunków między rodzicami a dziećmi
czytaj więcej >
Postępowania odrębne – rodzaje postępowań
czytaj więcej >
Zderzenie czołowe – jak uzyskać wysokie odszkodowanie?
czytaj więcej >
Odszkodowanie dla Komendy, czyli kalkulator ludzkiej krzywdy
czytaj więcej >
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez zaparkowany na poboczu pojazd
czytaj więcej >
Czy za mózgowe porażenie dziecięce na skutek błędu medycznego należy się odszkodowanie?
czytaj więcej >
Komu i w jakich okolicznościach należy się odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne aresztowanie lub skazanie?
czytaj więcej >
Odszkodowanie za wypadek na nartach – szaleńcy na stokach, zarządcy też nie bez winy
Opłata skarbowa od pełnomocnictwa – obowiązek uiszczania mają radca prawny i adwokat
Dlaczego NIE warto podpisywać ugody? – odszkodowania
Państwowa kompensata dla ofiary przestępstwa – kiedy i w jakiej kwocie przysługuje?
Zderzenie czołowe – jak uzyskać wysokie odszkodowanie?
Odszkodowanie dla Komendy, czyli kalkulator ludzkiej krzywdy
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez zaparkowany na poboczu pojazd
Czy za mózgowe porażenie dziecięce na skutek błędu medycznego należy się odszkodowanie?