Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności
✔ AKCEPTUJĘ
  • 99,8% skuteczności
  • 2,2 mln zł najwyższe wywalczone świadczenie za śmierć bliskich
  • Bezpłatna porada w sprawie odszkodowań OC
Infolinia +48 503 138 356
  • 99,8% skuteczności
  • 2,2 mln zł najwyższe wywalczone świadczenie za śmierć bliskich
  • Bezpłatna porada w sprawie odszkodowań OC
Infolinia +48 503 138 356

„Sprawa dla reportera”. Radca Prawny Artur Klimkiewicz broni poszkodowanych

„Sprawa dla reportera”, prowadzona przez Elżbietę Jaworowicz, to jeden z najbardziej popularnych programów telewizji publicznej. Składa się on z części reportażowej, w której poszkodowani przedstawiają swoją historię, oraz z części dyskusyjnej w studio. Obok omówienia przebiegu wydarzenia wraz z kontekstem społecznym, kluczowy jest dialog między pokrzywdzonymi a ekspertami. Czyni on ze „Sprawy dla reportera” program o wysokim poziomie obiektywizmu i wartości edukacyjnej.

Biegli, wśród których – w zależności od sprawy – znajdują się lekarze, negocjatorzy policyjni, policjanci, senatorowie oraz przedstawiciele zawodów prawniczych i wymiaru sprawiedliwości (adwokat, radca prawny, mecenas, sędzia), próbują zrozumieć motywy postępowania w sprawie, wyjaśniają zawiłości administracyjno-prawne i wspólnie poszukują rozwiązań najlepszych dla poszkodowanych.

Do programu są zapraszani uznani specjaliści z wieloletnim doświadczeniem. Gościem jednego z odcinków był radca prawny Artur Klimkiewicz.

Zapraszamy do obejrzenia „Sprawy dla reportera” z jego udziałem [LINK]

Bohaterką jednej z trzech zaprezentowanych spraw była Angelika, potrącona przez nadjeżdżający samochód na przejściu dla pieszych 500 m od własnego domu. Sprawca zdarzenia – 77 letni rolnik nie ustąpił pierwszeństwa Angelice przechodzącej na pasach. W wyniku potrącenia ofiara wypadku została sparaliżowana. Prokuratura umorzyła postępowanie mimo wykluczających się opinii biegłych, uznając tym samym brak winy kierowcy. W wyniku umorzenia postępowania karnego, gdzie ustalana jest wina, ubezpieczyciel odmawia wypłaty należnego odszkodowania i zadośćuczynienia zarówno ofierze wypadku, jak i najbliższej rodzinie. W takich okolicznościach najbliżsi oraz reprezentujący ich radca prawny Artur Klimkiewicz oczywiście nie zgodzili się z krzywdzącą decyzją prokuratury i aby usprawnić dalsze postępowanie udali się po pomoc do programu „Sprawa dla reportera”.

Artur Klimkiewicz

„Jest to walka nie tylko o prawną, ale przede wszystkim życiową sprawiedliwość”

– komentuje Mecenas Artur Klimkiewicz

Zobacz też: Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela przy odmowie wypłaty odszkodowania – 2,2 mln zł przyznał sąd apelacyjny

Przedwcześnie zamknięte śledztwo – Liczne nieprawidłowości

W opinii mec. Artura Klimkiewicza sprawę zamknięto przedwcześnie. Sprawca wypadku, 77-letni rolnik:

  • znacznie przekroczył prędkość,
  • nie ustąpił pierwszeństwa na przejściu, mimo zatrzymania się samochodu na przeciwległym pasie ruchu,

w wyniku czego uczynił kalekę z Angeliki, lecz uniknął kary. Pomimo niezgodności w sprawie takich jak braki dowodowe, niezgodność w opiniach biegłych, prokuratura umorzyła śledztwo w postępowaniu karnym.

Sprawa wzbudziła w studio wiele kontrowersji. Kolejna nieprawidłowość dotyczyła czasu zamknięcia i przebiegu postępowania sprawy. Pani prokurator umorzyła sprawę tego samego dnia, w którym wpłynęła opinia – jak zauważyła słusznie Lidia Staroń, senator RP. Opinia Mecenasa Klimkiewicza pokazała kolejne konsekwencje prawne, jakie dotknęły poszkodowaną w wyniku zbyt wczesnego umorzenia postępowania: „Nie mieliśmy szansy złożyć zarzutów”. Zamknięcie sprawy na tak wczesnym etapie nie pozwoliło na ustalenie dokładnego przebiegu zdarzeń oraz sprawcy, a co za tym idzie – uniemożliwiło postawienie mu zarzutów. Niestety nie był to jedyny skutek umorzenia sprawy.

Sprawca wypadku uniknął kary. Jakie są konsekwencje dla poszkodowanej?

Angelika oraz jej najbliżsi wraz z reprezentującym ich radcą prawnym Arturem Klimkiewiczem ubiegają się o odszkodowanie, zadośćuczynienie i rentę. Jednak bez ustalenia przez sąd winy sprawcy nie ma możliwości uzyskania żadnych świadczeń na drodze sądowej z ubezpieczenia OC sprawcy.

Co więcej, poszkodowana najprawdopodobniej nie otrzyma żadnego odszkodowania również w procesie likwidacji szkody. Ubezpieczyciel podczas likwidacji szkody, jeśli to możliwe, powinien sam ustalić okoliczności niezbędne do określenia odpowiedzialności za powstanie szkody oraz wysokości odszkodowania. Nie ma obowiązku czekać na zakończenie sprawy karnej ani cywilnej, aby wypłacić odszkodowanie. Jednak ma wgląd do akt toczącego się postępowania i na ich podstawie uznaje swoją odpowiedzialność, lub jej brak, jak w tym przypadku. Jak mówi Artur Klimkiewicz: „Ubezpieczyciel, jeśli widzi umorzenie, odmawia wszelkich świadczeń”.

Angelika została więc poszkodowana po raz kolejny – tym razem przez prokuraturę.

Sytuacja poszkodowanej i samej rodziny była wręcz tragiczna.

Ojciec Angeliki (wojskowy, ubrany w mundur) mówi: „W tej chwili dla córki nie mam nic oprócz swoich pieniędzy, które w to wkładam, nawet wózka… żeby dostać wózek, muszę czekać 3 miesiące” – dodaje również: „nie możemy dostać się do żadnego lekarza, bo obecny wózek jest niedostosowany” – tata Angeliki jednak walczy nadal: „Nie poddam się, będziemy się odwoływać”

Czy interwencja była skuteczna? – Dalsze perspektywy w sprawie

Sytuacja zaczęła ulegać zmianie, gdy interwencja w „Sprawie dla reportera” Mecenasa Artura Klimkiewicza oraz rodziny Angeliki doprowadziły do kontynuacji sprawy. Jak mówi Artur Klimkiewicz:

Prokuratura uchyliła postanowienie o umorzeniu, prawdopodobnie pod wpływem interwencji

Obecnie toczone są dwie sprawy: karna – w której ustalona zostanie odpowiedzialność – oraz cywilna – w której ubiegamy się o odszkodowanie, zadośćuczynienie i rentę.

Wznowienie postępowania pozwoli na ustalenie sprawcy zdarzenia drogowego z udziałem Angeliki i na postawienie mu zarzutów.

W programie na temat potencjalnego sprawcy wyraził opinię również insp. Marek Konkolewski – z komendy głównej policji:

Zarówno pieszy, jak i kierujący pojazdami mają obowiązek zachowania szczególnej ostrożności […] na drogach ginie ponad 3 tys. osób, z czego blisko 1000 na wyznaczonych przejściach.

Jednak swoją wypowiedź uzupełnił o stwierdzenie, iż Angelika, która przeleciała przez dach samochodu, musiała zostać potrącona z dużą siłą bez hamowania, co może świadczyć o tym, że sprawcą wypadku jest kierujący pojazdem, który nie zachował należytej ostrożności, zbliżając się do przejścia dla pieszych. Aby doszło do takiej siły uderzenia, przy której pieszy przeleci przez dach samochodu, kierujący musi poruszać się pojazdem w granicach 80 km/h. To znaczące przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym, a w szczególności w obrębie przejścia dla pieszych.

Sprawa nadal jest otwarta, a perspektywy pomyślnego jej zakończenia dla Angeliki i jej rodziny są coraz lepsze – na dalszym etapie sprawy karnej pojawiła się negatywna opinia biegłego, wkrótce potem jednak wywalczyliśmy opinię pozytywną. W sprawie cywilnej pojawiają się kolejne pozytywne opinie biegłych i czekamy na następne, tymczasem poszkodowana otrzymuje wysoką rentę tytułem zabezpieczenia roszczenia, o którą ubiegaliśmy się na początku postępowania.

Całą sprawę podsumuje stanowcza opinia Artura Klimkiewicza, który komentuje ją następująco:

„Jest to walka nie tylko o prawną, ale przede wszystkim życiową sprawiedliwość. Będę walczył o sprawiedliwość dla swojej klientki, Angeliki oraz jej rodziny – świadczenia takie jak zadośćuczynienie, odszkodowanie i renta są niezbędne z racji na nieustanną opiekę, jakiej wymaga sparaliżowana dziewczyna oraz o odpowiednio dostosowany wózek inwalidzki”