Artur Klimkiewicz
- ul. Pileckiego 17/2, 20-091 Lublin
- arturklimkiewicz@gmail.com
- 503 138 356 | 518 445 012
Strona główna > Blog > Dlaczego radca prawny?
W artykule znajdziesz odpowiedzi na pytania, kim jest radca prawny, kto może nim zostać oraz jakim zasadom podlega, będąc osobą zaufania publicznego. Dowiesz się także o kluczowej roli radcy prawnego w skutecznym dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych oraz o tym, dlaczego lepiej powierzyć sprawę radcy prawnemu, a nie firmie odszkodowawczej.
Sąd Najwyższy w wielu orzeczeniach podkreśla, że radca prawny jest profesjonalistą (tytułem przykładu: Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1999 r. sygn. akt I CKN 1046/97); również w artykułach na stronie naszej kancelarii wielokrotnie mówimy o zaletach skorzystania z pomocy radcy prawnego właśnie jako profesjonalisty. I nie, nie jest to tylko zwykły frazes marketingowy.
Zgodnie z definicją pojęcia ‘profesjonalista’, zawartą w Słowniku Języka Polskiego, dowiadujemy się, że jest to: „osoba zajmująca się zawodowo jakąś dziedziną, ktoś, kto ma duże umiejętności w jakiejś dziedzinie i doskonale wykonuje swoją pracę, osoba posiadająca szeroką wiedzę i doświadczenie w danej dziedzinie; fachowiec; ekspert, specjalista”.
Dalsza część artykułu udowodni, że radca prawny jak najbardziej wpisuje się w tę definicję.
W mojej praktyce zawodowej bardzo często spotykam się z brakiem społecznej świadomości odnośnie tego, na czym polega zawód radcy prawnego i czym taka osoba się zajmuje. Dla większość osób radca prawny, adwokat czy biegły mieszczą się pod ogólnym i mylącym pojęciem „prawnik”. Tymczasem każdy z przedstawicieli zawodów prawnych ma nieco inne kompetencje i uprawnienia.
Najprościej rzecz ujmując, radca prawny to zawód pokrewny adwokatowi, w zasadzie niczym nie różniący się od adwokata (są dwa wyjątki, ale są one bez znaczenia dla poszkodowanych). Obecnie podział prawniczych zawodów na radców prawnych i adwokatów ma już uzasadnienie tylko i wyłącznie historyczne.
Warto wiedzieć, że grzecznościowo zarówno do radcy prawnego, jak i do adwokata klienci zwracają się „panie mecenasie”. Jest to forma wyrażająca szacunek, ale też po prostu wygodna w stosowaniu. Radca nie obrazi się jednak, jeśli jego klient, będący pod wpływem silnych emocji, zapomni się i powie po prostu „proszę pana/proszę pani”.
Warunki zostania radcą prawnym określa art. 24 Ustawy o radcach prawnych. Wśród wymagań wobec radców znajdują się m.in.:
Prawo wykonywania zawodu ma tylko ten, kto został wpisany na listę radców prawnych, prowadzoną przez jedną z Okręgowych Izb Radców Prawnych.
Radca prawny jest osobą zaufania publicznego, wykonującą zawód ze starannością wynikającą z wiedzy prawniczej.
Radca prawny działa na podstawie przepisów prawa, przede wszystkim Ustawy o radcach prawnych, i kieruje się zasadami etyki radców prawnych. Celem świadczenia pomocy prawnej przez radcę prawnego jest drobiazgowa ochrona interesów klienta. Zakres obowiązków zawodowych radcy prawnego obejmuje m.in.:
Im dłużej radca prawny zajmuje się dochodzeniem odszkodowań dla swoich klientów, tym większą ma praktykę i doświadczenie zawodowe w tym zakresie. Niedoświadczeni pełnomocnicy występują do ubezpieczycieli i w sądach o zbyt niskie kwoty odszkodowań. Natomiast doświadczony radca prawny potrafi o wiele korzystniej uzasadnić rozmiar krzywdy i skuteczniej udowodnić wysokość stosownej rekompensaty pieniężnej, dzięki czemu uzyskane odszkodowanie będzie nieporównywalnie większe.
Radca prawny, wykonując swój zawód, nie może podlegać żadnym naciskom; nawet w trakcie przemieszczania się do sądu korzysta z immunitetu, przysługującego prokuratorowi i sędziemu, tj. nie może zostać zatrzymany, gdyż wówczas klient zostałby bez pomocy prawnej.
Wymagania co do pełnienia zawodu radcy oraz immunitet są dla poszkodowanych gwarancją właściwego prowadzenia ich, zazwyczaj skomplikowanych, spraw odszkodowawczych.
Każdy radca prawny posiada wykupione obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC). Umożliwia ono klientowi uzyskanie stosownego odszkodowania w przypadku braku staranności oraz uchybień leżących po stronie radcy.
Radca prawny w procesie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, zadośćuczynienia i renty odgrywa bardzo ważną rolę, ponieważ może on być pełnomocnikiem procesowym, tzn. może reprezentować poszkodowanego przed sądem. Jest to niezmiernie ważne dla poszkodowanego, gdyż zapewnia mu bezpieczeństwo i pełne, profesjonalne wsparcie przez cały czas trwania dochodzenia, aż do wypłaty odszkodowania.
Pokrzywdzony może ustanowić pełnomocnika stosownie do art. 87 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego. Zgodnie z art. 88 Kodeksu Postępowania Karnego pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny. Podobnie w postępowaniu cywilnym, jak i innych postępowaniach, strony i ich organy lub przedstawiciele ustawowi mogą działać przed sądem przez pełnomocników, a pełnomocnikiem może być radca prawny lub adwokat (art. 86 i 87 KPC).
Radca, występując w imieniu poszkodowanego, dba o jego interesy, starając się przedstawić wszelkie możliwe dowody, skutkujące przyznaniem pokrzywdzonemu jak najwyższego, stosownego zadośćuczynienia, odszkodowania czy renty. Wsparcie radcy prawnego pozwoli też nie dopuścić do podpisania ugody z ubezpieczycielem czy sprawcą wypadku – o tym, dlaczego to tak istotne, piszę w dalszej części artykułu.
W tym miejscu dochodzimy do jednej z ważniejszych kwestii, czyli wyboru osoby (firmy, kancelarii), która będzie reprezentowała poszkodowanego przed sądem i zaoferuje mu pomoc w odzyskaniu odszkodowania czy zadośćuczynienia.
Na samym początku warto zaznaczyć, że firmy odszkodowawcze (kryjące się pod bardzo różnymi nazwami, w tym zawierającymi w sobie słowo „kancelaria”), to najczęściej duże, ogólnokrajowe spółki, które są nastawione po prostu na zysk, a nie na faktyczną pomoc potrzebującym. W większości przypadków pracownicy firm odszkodowawczych:
Pociągnięcie do odpowiedzialności tego typu kancelarii i firm, które nierzetelnie poprowadziły sprawę odszkodowawczą, może być niemożliwe zarówno pod względem prawnym, jak i finansowym (brak odpowiedzialności dyscyplinarnej, możliwość niewypłacalności, czasem brak własnego lokalu).
W związku z powyższym, znając sytuację poszkodowanych, którzy często po wypadku są w traumie, stresie i nie są (nie ze swojej winy) zdolni do racjonalnego podejmowania decyzji, apeluję o rozsądek, rozwagę i nie podejmowanie pochopnych decyzji bez zasięgnięcia wiedzy i głębszej analizy, ponieważ skutki błędnych decyzji będą, niestety, nieodwracalne. Wielu poszkodowanych zgłasza się do mnie w momencie, kiedy jest już za późno na pomoc (np. gdy została podpisana bez ich wiedzy niekorzystna ugoda). W mojej ocenie już pierwsza krzywda, która spotkała poszkodowanego to za dużo – lepiej nie prowokować następnej.
Często poszkodowani zadają pytanie, czy tzw. firmy odszkodowawcze mogą zatrudniać radców prawnych. Tak, mogą. Jednak, jeśli to prawda, to fakt zatrudniania radcy w takiej firmie powinien być udowodniony stosownymi dokumentami. Radca prawny jest zobowiązany poinformować Okręgową Izbę Radców Prawnych o sposobie wykonywania zawodu, tj. np. o pozostawaniu w stosunku pracy w takiej a takiej firmie.
Trzeba jednak wiedzieć, że jeśli już wybierać radcę, to lepiej tego, który prowadzi samodzielną kancelarię, a nie tego, który działa z ramienia wielkiej firmy odszkodowawczej. Powód? – niezwykle prosty.
Radca prowadzący własną kancelarię otrzyma pełne wynagrodzenie za prowadzenie sprawy, natomiast taki, który jest zatrudniony w innej firmie jako pracownik – jedynie skromną jego część. Choć oczywiście (profesjonalny) radca prawny na pierwszym miejscu stawia interes i dobro swojego klienta, to nie da się ukryć, że większość z nas pracuje po to, by zarobić. Pieniądze motywują nas do tego, by lepiej i efektywniej wypełniać powierzone nam obowiązki. W konsekwencji więc, radca prowadzący sprawę prywatnie, poświęci jej o wiele więcej czasu i uwagi, gdyż zarobi kilkadziesiąt razy więcej niż wtedy, gdyby prowadził ją jako pośrednik firmy odszkodowawczej.
Osobiście jestem też zdania, że odpowiedzialny radca prawny powinien również zainwestować w sprawę, dlatego w przypadku, gdy poszkodowany nie ma środków na opłacenie opłaty sądowej lub dodatkowych opinii biegłych (bardzo pomocnych przy udowadnianiu wysokości odszkodowania), uiszczam te opłaty osobiście. Na taką wygodę i bezpieczeństwo klienci firm odszkodowawczych raczej nie mają co liczyć.
Co najważniejsze, wynagrodzenie radcy prawnego jest ściśle uzależnione od rozmiaru uzyskanego odszkodowania, zatem w najwyższym interesie radcy jest, aby zająć się sprawą drobiazgowo, z adekwatnym zaangażowaniem i starannością. Taka sytuacja nie zawsze jednak ma miejsce w przypadku firm odszkodowawczych, które rozliczają swoich pracowników na zasadach typowych dla form korporacyjnych – nie za sukces, czyli wywalczenie wysokiego odszkodowania, ale za liczbę przeprowadzonych spraw. Liczy się tzw. performance – efektywność, kosztem jakości. Co to oznacza w praktyce? Ano to, że pracownik firmy odszkodowawczej poprowadzi sprawę z o wiele mniejszym zaangażowaniem niż radca prawny działający prywatnie, a nawet będzie dążył do tego, by sprawę jak najszybciej „odfajkować” i mieć z głowy. Idąc tym tropem dalej, pracownik firmy odszkodowawczej może doprowadzić do niezwykle niekorzystnego dla klienta rozwiązania, w którym często nie jest nawet wytaczana sprawa sądowa, a wszystko kończy się na podpisaniu ugody z ubezpieczycielem czy sprawcą wypadku (bo podpisanie ugody wymaga o wiele mniejszego wkładu pracy i czasu niż prowadzenie postępowania sądowego).
Przeczytaj koniecznie: Ugody pozasądowe z ubezpieczycielem i sprawcą – błąd, który może wiele kosztować oraz Dlaczego NIE warto podpisywać ugody? – odszkodowania
Odszkodowanie za wypadek sprzed lat – do kiedy można go dochodzić? [INFOGRAFIKA]
Glossa do wyroku sądu najwyższego ws. stosowania badania kodu genetycznego w postępowaniu dowodowym
Nasciturus – dziecko poczęte, lecz nie narodzone. Czy może uzyskać spadek, zadośćuczynienie?
Koszty zastępstwa procesowego radcy prawnego lub adwokata
Zderzenie czołowe – jak uzyskać wysokie odszkodowanie?
Odszkodowanie dla Komendy, czyli kalkulator ludzkiej krzywdy
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez zaparkowany na poboczu pojazd
Czy za mózgowe porażenie dziecięce na skutek błędu medycznego należy się odszkodowanie?